Parafia Rzymskokatolicka

św. Katarzyny Aleksandryjskiej

ul. Opolska 5a

46-081 Dobrzeń Wielki

 tel. 77 4695 220

wik.: 77 4695 503

 

Kancelaria czynna:

- poniedziałek 16:00-17:00

- wtorek  16:00-17:00

- piątek  16:00-17:00

oraz po mszy św. w tygodniu

Dobrzeń Wielki

       Książęca gmina Dobrzeń Wielki, licząca w 1933 roku 3017, a w roku 1955 -2973 mieszkańców, istnieje już od czasów bardzo dawnych.

       Pierwsze wieści o niej czerpiemy z dokumentu datowanego z roku 1228. Gmina nazywa się tu Dobren. Kazimierz, książę opolski, zatwierdza w tymże dokumencie posiadłość klasztoru norbertanek w Czarnowąsach. Stąd się dowiadujemy o darowiznach, jakie wspomniany klasztor między innymi świadczeniami miał otrzymywać od gminy Dobrzeń Wielki. W późniejszym dokumencie z roku 1279 ustala książę Bolesław Opolski, chcąc nieść ulgę chłopom dobrzeńskim, obciążonym nadmiernymi podatkami, że odtąd zamiast dotychczasowych ciężarów, będą oddawali rocznie tytułem świadczeń 120 urm miodu. Gmina tu się nazywa Dobrzeń. Tu też znajdujemy wzmiankę o wójtostwie wielkodobrzeńskim. I tak miał posiadać ów dziedziczny wójt Heinrich prawo wolnej huby i wybudowania wolnego młyna. Wieś była własnością księcia opolskiego i stale doznawała jego szczególnej opieki. Chociaż pod względem kościelnym należała od samego początku do parafialnej jurysdykcji czarnowąskiej, niemniej mieszkańcy Dobrzenia Wielkiego zbudowali sobie z czasem i to pewnie za zgodą samego księcia, własny kościół i utworzono samodzielną parafię mimo sprzeciwu prałata klasztoru czarnowąskiego.

       Gdy osobiste jego starania okazały się bezowocnymi, udał się ów prałat do księcia, podnosząc wobec Dobrzenian zarzut nielegalnego postępowania. Wówczas to książę Bolesław II z Opola, acz niewątpliwie z ciężkim sercem, stanął po stronie prałata klasztornego, znosząc aktem z dnia 1 września 1325 roku nową parafię i przyłączając kościół pod wezwaniem św. Katarzyny w charakterze czarnowąskiego kościoła filialnego.

       Stosunek ten utrzymał się aż do początku XIX wieku. Dopiero po zniesieniu klasztoru czarnowąskiego w roku 1810 utworzoną została ponownie przy miejscowym kościele w Dobrzeniu Wielkim całkiem samodzielna parafia. Każdego czytającego w Dobrzeniu Wielkim najstarsze księgi kościelne, pisane w języku łacińskim, niewątpliwie uderzy, że różni w tej parafii chrzcili księża. Czytamy nazwiska i imiona przeróżnych ojców premonstratensów z Czarnowąsów, często i gęsto ks. proboszcza siołkowskiego, jakiegoś franciszkanina z Opola itd. Chociaż Dobrzeń Wielki miał swoich proboszczów (oczywiście zakonników czarnowąskich) otrzymujących nominację od rządu, a inwestyturę od biskupa wrocławskiego, niemniej zamieszkiwali owi proboszczowie jako księża klasztorni w swym klasztorze czarnowąskim. Już w roku 1687 zwraca ówczesny wizytator Marcin Stephetius, archidiakon Kolegiaty Opolskiej podczas swej kanonicznej wizytacji uwagę na ten ujemny moment pisząc: "Proboszczem w Wielkim Dobrzeniu jest O. Jan Nerlich z zakonu premonstratensów, nie zamieszkujący na miejscu, lecz w klasztorze czarnowąskim, z tej przyczyny nie był on obecny przy wizytacji". Oczywiście nie było to dla ludu dobrzeńskiego rzeczą wygodną, przede wszystkim z uwagi na zaopatrzenie chorych. Dobrzeń Wielki już wówczas posiadał dobry budynek parafialny (plebanię). Toteż nic dziwnego, że mieszkańcy Dobrzenia uporczywie doma­gali się zmiany na lepsze. Jeszcze przed mianowaniem na proboszcza o. Szczepana Lukasa napływały z początkiem roku 1776 liczne skargi do odnośnej komory wojennej i ekonomiczneja, której Dobrzeń Wielki podlegał; a to, że proboszcz nie mieszka w Dobrzeniu i że wskutek jego nieobecności już niejednokrotnie dziatki bez chrztu św. umarły, a to, że niebezpiecznie chorzy z tej samej przyczyny zeszli bez sakramentów świętych i wreszcie, że nauka religii chroma; z tych tedy powodów prosi gmina, by w przyszłości już nie ksiądz zakonny lecz świecki, który by na miejscu zamieszkiwał, proboszczem został mianowany. Tak pisze urząd kameralny do biskupa wrocławskiego dnia 28 marca 1776 r., wyrażając jednocześnie prośbę, żeby choć tylko wikary zamiast proboszcza na miejscu stale przebywał. Dnia 15 kwietnia 1776 r. urząd biskupi energicznie upomina o. Eustachiusza Huffnagla, prałata czarnowąskiego, domagając się, aby proboszcz rezydował w Dobrzeniu Wielkim, albo żeby dla tej parafii przynajmniej wikary został wyznaczony. Snadź prałat w tej sprawie nic nie uczynił, albowiem dnia 23 października 1786 r. ponowną wnosi skargę komora wojenna i ekonomiczna we Wrocławiu do urzędu biskupiego, iż dotąd sprawa jeszcze nie została załatwiona l O. Urząd biskupi udziela więc dalszych upomnień klasztorowi czarnowąskiemu dnia 7 listopada 1786 r.

       Na pismo to odpowiada dnia 16 listopada 1786 r. wielce podrażniony opat czarnowąski Hermann Krusche, że winę za taki stan rzeczy ponosi wyłącznie gmina dobrzeńska, gdyż nie stara się ona o pokrycie kosztów utrzymania wikarego w swej parafii. Zaś zarzuty oraz żale jakoby dzieci umierały tam bez chrztu świętego, tudzież chorzy bez sakramentów świętych dopóty należy uważać jako oszczerstwo, dopóki choćby jeden tylko wypadek nie zostanie udowodniony, za który duszpasterz ponosiłby odpowiedzialność Skarga Dobrzenian atoli nie mówi ani o winie ani też o odpowiedzialności tego lub owego zakonnika "proboszcza". Mówi ona natomiast o wadliwości systemu, który sprawia, że proboszcz musi stale przebywać w klasztorze. A przecież z pewnością nie zawsze było rzeczą łatwą sprowadzić jakiegoś księdza na czas do chorego.

       Dalej zaznacza opat Krusche, że zwrócił się w drodze pisemnej do urzędu kameralnego w przedmiocie utrzymania duchownego w Dobrzeniu Wielkim.

       W piśmie z dnia 5 września 1787 r. donosi opat Krusche Kurii Biskupiej we Wrocławiu, iż komora wojenna i ekonomiczna uwiadomiła go o zamiarze gminy wielkodobrzeńskiej ponoszenia kosztów dla utrzymania miejscowego wikarego. I tak zobowiązuje się gmina, oprócz innych akcedensów i ponoszenia ciężaru utrzymania budynków parafialnych, łożyć corocznie na utrzymanie księdza 18 talarów 36 gr. W tym samym liście żąda komora [kamera] ustanowienia nareszcie stale w Dobrzeniu zamieszkującego kapłana. Wydaje się, że takim pierwszym proboszczem był o. Bartłomiej Klich, pochodzący z Borku z parafii czarnowąskiej.

       Czy w tym czasie jeszcze istniał budynek parafialny, o którym jest mowa w sprawozdaniu wizytacyjnym z 1687 r.13 nie wiadomo; należy wszakże przypuszczać, że nie, gdyż dnia 5 września 1787 r. pisze opat Krusche do urzędu biskupiego, aby komora [kamera] się postarała o budulec potrzebny do wzniesienia budynku parafialnego.

       Uważnego badacza uderza fakt, że prawie wszystkie dokumenty prałatów czarnowąskich mówią o pasterzu "tamquem pastorem" lub o miejscowym kapelaie (Lokalkaplan), albo o wikarych czarnowąskich pracujących w Dobrzeniu Wielkim (inaczej natomiast w dokumentach rządu lub urzędu biskupiego!), lecz prawie nigdy nie ma tam mowy o proboszczu dobrzeńskim.

       Na tym miejscu chciałbym tylko pokrótce nadmienić o ciekawym stosunku gminy kościelnej Brynicy do tzw. parafii wielkodobrzeńskiej. Już protokół wizytacyjny diecezji wrocławskiej z roku 1687 mówi m. in. także o Brynicy, rzecz osobliwa w sprawozdaniu dobrzeńskim, pisząc, że tamtejszy kościół jest złączony z parafialnym wielkodobrzeńskim. Tak samo też pisze wrocławski urząd biskupi w inwestyturze nowego proboszcza dobrzeńskiego o. Stefana Lucasa o kościele parafialnym w Dobrzeniu Wielkim z jego filią w Brynicy. Jeszcze raz jest o tym stosunku mowa w 1802 r. Opat Krusche, niezadowolony z tego, broni się pisząc do urzędu biskupiego w dniu 5 września 1787 r., iż kościół brynicki jest istotnie tylko filią czarnowąską, a nie dobrzeńską.

       Od czasów najdawniej szych Dobrzeń Wielki należał do dekanatu (archiprezbiteriatu) opolskiego. Stosunek Dobrzenia Wielkiego do Kolegiaty opolskiej [dzisiejszy kościół św. Krzyża] był bardzo luźny. Kolegiata ta była bogato wyposażona. Miała liczne posiadłości; oprócz tego dochody z 40 wsi powiatowych, także z Dobrzenia Wielkiego. W dokumencie posiadłości tej Kolegiaty z 10 listopada 1531 r. wioska nasza nazywa się Dobzien.

Msze święte

 

Niedziela:

7:00 - w języku niemieckim

8:15 - u św. Rocha -     kwiecień-grudzień

9:00 i 11:00 - suma

16:00 - u św. Rocha - październik-marzec

17:00 - u św. Rocha -   kwiecień-wrzesień

 

W tygodniu:

7:00 - codziennie

18:00 - pn. wt. pt. i sb.

17:00 w czw. Msza św. szkolna

7:00 w środę u św. Rocha

Film o św. Katarzynie

Aktualnie gościmy:

Odwiedza nas 49 gości oraz 0 użytkowników.

Kościół św. Rocha

Kościół św. Katarzyny

Stacja Caritas

image6